Recenzje

„Sztuka życia według stoików. Jak żyć mądrze, dobrze i szczęśliwie” – Piotr Stankiewicz

sztuka życia według stoików

Od „Sztuki życia według stoików. Jak żyć mądrze, dobrze i szczęśliwie” zaczęła się moja przygoda ze stoicyzmem. Z tego też względu książka ta ma dla mnie szczególne znaczenie.

Lubię myśleć, że stoicyzm odkryłabym tak czy inaczej. Czy jednak „podany” w  innej formie byłby tak wciągający? Od pierwszego spotkania z tą książką minęło już sześć lat. W międzyczasie przeczytałam sporo innych pozycji – zarówno przekładów oryginalnych tekstów stoickich, jak i opracowań. Czy z tej perspektywy mogę polecić „Sztukę życia według stoików” jako wprowadzenie do stoicyzmu? A może to lektura dla bardziej zaawansowanych czytelników? Zanim odpowiem na te pytania, kilka faktów o autorze i samej książce.

Kim jest autor?

Piotr Stankiewicz to, urodzony w 1983 r., doktor filozofii, magister astronomii, pisarz i poeta. Prowadzi bloga „Myślnik Stankiewicza”, stoicką stronę na Facebooku oraz rubrykę Głos Stoika w „Przekroju”. Jest związany z międzynarodowym zespołem „Modern Stoicism”. W tym roku opublikował „manifest reformowanego stoicyzmu” pod tytułem „Manual of Reformed Stoicism” (wyd. Vernon Press), a na premierę już w maju czeka „Dziennik reformowanego stoika” (wyd. W.A.B.).

Co znajdziesz w książce?

„Sztuka życia według stoików” podzielona jest na siedem części. Każda z nich koncentruje się na innym zagadnieniu. Dla przykładu: druga traktuje o „sprawnym myśleniu i skutecznym działaniu”, a czwarta o tym, „jak postrzegać nasze miejsce na ziemi”.

W książce znajdziemy w sumie 28 ćwiczeń, czy też technik stoickich, które przybliżyć nas mają do tego, by „żyć mądrze, dobrze i szczęśliwie”. Wszystkie rozdziały mają taką samą strukturę: zaczynają się od stoickiego cytatu, po którym następuje bardzo skrótowe przedstawienie ich treści, tzw. „pigułka”, a po niej kilka fragmentów z dzieł Marka Aureliusza, Seneki, czy Epikteta, każdy opatrzony barwnym, wnikliwym i aktualnym komentarzem.

„Sztuka życia według stoików. Jak żyć mądrze, dobrze i szczęśliwie”: warto/ nie warto?

„Sztuka życia według stoików” to ponad 500 stron praktycznych uwag i zaleceń odwołujących się do filozofii stoickiej. Autor udowadnia, że stoicyzm nie jest zaśniedziałym, zamkniętym systemem teoretycznym, a prawdziwą „sztuką życia”, którą można z powodzeniem realizować we współczesnym świecie. Jest to książka, do której, jak zapowiada Piotr Stankiewicz, „trzeba wracać”. W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem. Sama sięgam po nią regularnie. Pamiętam jednak, jak czytałam ją po raz pierwszy. Wydawała mi się wtedy momentami zawiła i wymagająca. Z jednej strony treść jest ustrukturyzowana, komentarze zwięzłe, a przykłady odwołujące się do codzienności. Z drugiej, w sposobie pisania autora przebija narracja filozoficzna, z którą trzeba się po prostu obyć.

„Sztuka życia według stoików” – dla każdego, ale…

Po pewnym czasie, kiedy temat stoicyzmu stał mi bardziej znany, treść „Sztuki życia według stoików” jest dla mnie przejrzysta, a po samą książkę sięgam z przyjemnością. Zdecydowanie warto przeczytać tę pozycję z uwagą i stopniowo wprowadzać w życie zawarte w niej wskazówki. Mam jednak wątpliwość, czy to najlepsza rekomendacja na rozpoczęcie przygody ze stoicyzmem dla kogoś, kto nie ma zacięcia filozoficznego (czy szerzej – humanistycznego).

Jeśli chciał(a)byś zacząć od bardziej przystępnego – co nie znaczy mniej wartościowego – przedstawienia stoicyzmu na konkretnym przykładzie i z wyróżnionym opisem ćwiczeń, polecam książkę Tomasza Mazura „O stawaniu się stoikiem. Czy jesteście gotowi na sukces?”.

„Sztuka życia według stoików. Jak żyć mądrze, dobrze i szczęśliwie” jest jednak pozycją obowiązkową dla każdego, kto chciałby stać się „nowoczesnym stoikiem”. A przynajmniej ma chęć, by rozszerzyć swój sposób patrzenia na codzienność, sięgając po mądrość starożytnych filozofów.


Informacje o książce

Tytuł: Sztuka życia według stoików. Jak żyć mądrze, dobrze i szczęśliwie
Autor: Piotr Stankiewicz
Liczba stron: 527
ISBN: 798-83-280-0905-9
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2014

2 komentarze

  • Monika
    12 maja 2020 at 06:12

    Wyobraziłam sobie właśnie połączenie stoicyzmu z mindfulnessem… i wyszedł mix idealny 😉 A tak bardziej poważnie, to jest coś niezwykłego w tym, że można osiągnąć dobre życie różnymi drogami. Choć z drugiej strony mam wrażenie, że starożytny stoicyzm i współczesny mindfulness mają ze sobą wiele wspólnego… Ja akurat ostatnio bardziej koncentruję się na ćwiczeniach uważności, ale dziękuję Wam, autorki, za wprowadzanie w świat stoicyzmu, bo to zdecydowanie jest filozofia godna polecenia!

    Reply
    • Dagna Skrzypińska
      12 maja 2020 at 15:48

      Monika, jak najbardziej mają sporo wspólnego! Będziemy pisać o stoickiej uważności, która wcale nie jest tak starożytna, jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka 🙂 To ciekawe, jak koncepcje uważności wplatają się w różne kultury i epoki. A co najbardziej wartościowe – ciągle możemy z nich czerpać. Powodzenia w praktyce mindfullnesu! 🙂

      Reply

Zostaw komentarz